"Śladami ordynacji jarosławskiej" podążali uczestnicy wycieczki zorganizowanej przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Krośnieńskiej, w sobotę 22 sierpnia 2015 r. Program obejmował zwiedzanie Przeworska i Jarosławia, miast, które do początku XVI w. stanowiły ordynację. Fundację założyli w 1470 r. Spytek i Rafał Jarosławscy, a zatwierdził w roku następnym król Kazimierz IV Jagiellończyk. W wyniku sporów dotyczących dziedziczenia pomiędzy właścicielami a spadkobiercami, z chwilą śmierci Spytka Jarosławskiego, ostatniego męskiego potomka rodu, ordynację rozwiązał w 1519 r. król Zygmunt Stary.
Po spotkaniu z panią przewodnik w żywym skansenie "Pastewnik" w Przeworsku (żywy oznacza udostępniony na cele hotelowo-gastronomiczne, od wczesnych godzin rannych), udaliśmy się do bazyliki pw. Ducha Św., dawnego kościoła bożogrobców, gotyckiej świątyni wzniesionej w XV w., która obecnie jest jednym z trzech tego typu sanktuariów w Polsce. Parafia przy kościółku św. Katarzyny została erygowana przez biskupa przemyskiego Macieja Janinę w 1364 r., który wkrótce sprowadził tu kanoników regularnych Świętego Grobu. W następnym roku Jan z Tarnowa przekazał kościół bożogrobcom. W XVII w. dobudowano do świątyni 27-metrowa kaplicę, z repliką grobu bożego, na wzór Bazyliki w Jerozolimie. W 1712 r. w jego ścianie umieszczono, jako relikwię, kamień z jerozolimskiego oryginału. Ściany kaplicy zdobi neoklasycystyczna dekoracja malarska z fragmentem starej polichromii. Kult Grobu Bożego trwał do poł. XIX w., a wznowiony został od 1968 r. z inicjatywy ks. Jerzego Ablewicza, urodzonego w Krośnie. Kościół posiada wystrój barokowy. W ołtarzu głównym znajdują się relikwie św. Marcina, Benedykty, Sewery, Maurycjusza, Pawła i relikwie krzyża św. Na uwagę zasługuje umieszczone w prezbiterium gotyckie epitafium Rafała Tarnowskiego z rodziną, polecanych przez Archanioła Rafała i św. Elżbietę, oraz płyty nagrobne z piaskowca z podobiznami fundatorów kościoła Tarnowskich. Kościół otoczony jest zbudowanym w XVII w. ceglanym murem z krenelażem.
Z kościoła udaliśmy się do XVIII-wiecznego pałacu Lubomirskich, obecnie muzeum, w którym parter zajmuje ekspozycja poświęcona historii Przeworska i regionu, ich właścicieli - Tarnowskich, Ostrogskich i Lubomirskich oraz pamiątki po mieszkańcach miasta i okolic (rzemieślnikach, Żydach, chłopach).Szczególną uwagę zwraca kolekcja strojów damskich i męskich z XVIII-XX w., a wśród nich pasy przeworskie. Paradny hall wiedzie na pierwsze piętro, gdzie znajdują się: salon różowy, biblioteka, pokój prywatny księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej, pani na Łańcucie, jadalnia, sala balowa z zachowanym zabytkowym fortepianem, żardinierą oraz kredens z pełnym wyposażeniem z epoki. Z okien pierwszego piętra roztacza się widok na rozległy dwunastohektarowy park.
Po krótkiej przerwie na kawę, w skansenie "Pastewnik", i obejrzeniu znajdujących się na jego terenie obiektów drewnianych (m.in. Dom maślarza, kuźnia, XVII-wieczny dwór z Krzeszowic), wyjechaliśmy do odległego o ok. 20 km Jarosławia.
Jarosław, za pierwszych Piastów gród warowny, od XI w. należał do księstwa halicko-włodzimierskiego, które do Polski przyłączył Kazimierz Wielki. Lokowane przez Wladysława Opolczyka na prawie magdeburskim, w połowie XVI w. tereny te są własnością rodu Tarnowskich. Miasto przeżywało rozkwit za czasów Anny Ostrogskiej (1575-1635). Cztery razy w roku odbywały się tu jarmarki (drugie, co do wielkości po frankfurckich). Rozwijało się rzemiosło. Osiedlali się tu cudzoziemcy, m.in. włoscy kupcy W. Orsetti i J. Avanti.
Zwiedzanie miasta rozpoczęliśmy od reliktów XVI-wiecznej Bramy Krakowskiej, która wchodziła w skład dawnych obwarowań miejskich, następnie zatrzymaliśmy się przy pomniku przyjaźni polsko-węgierskiej, obok którego znajduje się XIX-wieczna bożnica, ślad obecności licznej społeczności żydowskiej. Przechodząc obok barokowej hali targowej, ulicą Grodzką dotarliśmy do placu rynkowego, w którego centrum znajduje się murowany ratusz z XVII w. Rynek jarosławski otaczają kamienice mieszczańskie, wśród których wyróżnia się późnorenesansowa kamienica Orsettich, przebudowana przez włoskiego kupca Wilhelma Orsettiego w XVII w., kamienica Attavantich - z reprezentacyjną salą lustrzaną, dawniej salą balową, i kamienica aptekarza Adriana Gruszewicza. Tu, w sali, która jest obecnie salą ślubów, ściany zdobi polichromia pasyjna. Nie wiadomo do końca, jakie było przeznaczenie tej sali, wiadomo, że mieszkali tu car Piotr Wielki i król Karol X Gustaw. Jedna z kamienic, nazwana kamienicą "królowej Marysieńki", zbudowana w końcu XVI w., zawdzięcza swą nazwę współwłaścicielce Jarosławia, królowej Marii Kazimierze Sobieskiej.
Przewodniczka poprowadziła nas następnie na tereny za centralnym placem miasta, gdzie zamierzano w przeszłości utworzyć planty (pomysłu nie zrealizowano), a następnie ulicą Wąską, przy której zachowała się kuczka żydowska, przeszliśmy w kierunku greckokatolickiej cerkwi konkatedralnej pw. Przemienienia Pańskiego (w kulcie od 1980 r.).
Osiemnastowieczna cerkiew stoi w miejscu dawnego zamku właścicieli miasta. Jest budowlą trzynawową z dwoma wieżami i kopułą. W elewacji frontowej znajduje się figura Ukrzyżowanego Chrystusa, a w ołtarzu bocznym - XVII-wieczna ikona z wizerunkiem Matki Bożej "Bramy Miłosierdzia", ukoronowana w 1996 r. koronami papieskimi.
Idąc skarpą staromiejską do jezuickiego kościoła pw. Bożego Ciała, podziwialiśmy dolinę Sanu i znajdujące się na sąsiednim wzgórzu opactwo Panien Benedyktynek.
Kościół jezuitów, zbudowany w XVI w. z fundacji właścicielki Jarosławia Zofii z Odrowążów Tarnowskiej Kostkowej, jest najstarszym kościołem jezuickim w Polsce. Wnętrze zdobi bogata polichromia pędzla Leonarda Winterowskiego, a w ołtarzu głównym znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Śnieżnej Królowej Rodzin. Obok świątyni znajduje się XVII-wieczny budynek dawnego kolegium jezuickiego (zachodnie skrzydło) oraz bursa zbudowana przez Jana Kostkę.
Kolejny obiekt sakralny na trasie zwiedzania to widziany ze skarpy miejskiej zespół kościelno-klasztorny benedyktynek. Na wzgórzu tym pierwotnie lokowany był Jarosław. Fundatorką kościoła i klasztoru była na początku XVII w. księżna Anna Ostrogska. Kościół pw. św. Mikołaja 2biskupa i św. Stanisława biskupa jest ozdobiony wspaniałymi sztukateriami i portalem kamiennym. Wyposażenie kościoła zostało skonfiskowane przez zaborcę, obecne pochodzi z kościoła pojezuickiego w Przemyślu (m. in. obraz Najświętszego Serca Jezusa, pędzla Tadeusza Popiela, w ołtarzu głównym). Do kościoła przylega klasztor, w którym znajduje się tzw. "Czarna Kaplica", z charakterystycznym wnętrzem powstałym w wyniku pożaru wznieconego przez Niemców podczas wycofywania się z miasta w 1944 r. Obszerny plac okala Golgota Narodu Polskiego - 34 stacje. Siostry benedyktynki, które wróciły tu po 1980 r., prowadzą bogatą działalność religijną (rekolekcje, spotkania) oraz udostępniają swe obiekty na cele rekreacji.
Historia zespołu kościelno-klasztornego OO. Dominikanów związana jest z legendą o cudownym pojawieniu się w 1381 r. wizerunku Matki Bożej na gruszy rosnącej za miastem. W miejscu objawienia zbudowano gotycki kościół, który w 1629 r. właścicielka Jarosławia Anna Ostrogska ofiarowała jezuitom. Wybudowała także dla nich drewniany klasztor zastąpiony wkrótce, z fundacji jej córki Anny Alojzy Chodkiewiczowej, obiektem murowanym. Chodkiewiczowa przyczyniła się do wybudowania nowego jednonawowego kościoła, który za sprawą kolejnej donatorki - Anny Potockiej, rozbudowany został w trójnawową bazylikę ((1696-1713). Wnętrze świątyni ozdobione jest bogatymi malowidłami ściennymi, w ołtarzu głównym znajduje się cudowna figura Matki Bożej Bolesnej, koronowana w 1755 r. koronami papieskimi, wśród barokowych ołtarzy bocznych wyróżnia się ołtarz Relikwi Świętych z 1708-1709 r. z 200 relikwiami. Obejrzeliśmy zabytkową zakrystię i atrium z malowidłami ściennymi, obrazującymi historię świątyni i cudownego obrazu. Całe założenie kościelno-klasztorne otoczone jest murami obronnymi, a w sąsiedztwie, nad cudownym źródełkiem, wzniesiono kaplicę. Od XVIII w. pieczę nad obiektem sprawują dominikanie.
Kościół dominikanów był ostatnim zwiedzanym obiektem. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że mieliśmy okazję wejść do podziemi kamienicy "Rydzikowej", zbudowanej na początku XVII w. przez Wojciecha Rydzika, która jest przykładem najlepiej zachowanego domu mieszczańskiego przystosowanego dla potrzeb mieszkalno-handlowych. Przeszliśmy Podziemną Trasą Turystyczną im. prof. Feliksa Zalewskiego, to jest odcinkiem, który znajduje się pod kamienicą, a należy do prywatnej właścicielki.
Jarosław to miasto, w którym żywe są ślady trzech wyznań i trzech kultur: polskiej ruskiej i żydowskiej. Warto było poznać materialne ślady ich istnienia.
Fotografował: Tadeusz Łopatkiewicz