W sobotę 8 czerwca 2013 roku członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Krośnieńskiej udali się do Sandomierza. W programie wycieczki zapowiedziano zwiedzanie zabytków starego miasta, a także rejs po Wiśle. Mimo niezbyt pomyślnych prognoz, pogoda udała się znakomicie, czerwcowe słońce rozproszyło mgły, tak więc po półtorej godzinie podróży, gdzieś w okolicy Kolbuszowej, uczestnicy wycieczki rozkoszowali się poranną kawą i herbatą serwowaną przez panie Halinę Tenerowicz i Helenę Chodorowską. Dalszą podróż do Sandomierza wypełniły rozmowy i krótki wykład dr Tadeusza Łopatkiewicza o przeszłości ziemi sandomierskiej. W miarę zbliżania się do miasta mogliśmy podziwiać ciągnące się po obu stronach szosy połacie sadów owocowych i upraw warzywnych, zieleniejące na żyznych glebach Kotliny Sandomierskiej.
W Sandomierzu, przed Bramą Opatowską, oczekiwało nas dwoje przewodników PTTK, z którymi podzieliwszy się na dwie grupy rozpoczęliśmy czterogodzinny program zwiedzania. Pierwszy punkt programu to wejście na trzydziestometrową, zwieńczoną attyką Bramę Opatowską, z której roztacza się widok na położony u jej podnóża średniowieczny rynek z ratuszem, starymi kamieniczkami, katedrą, dalej zamek, kościół św. Jakuba z pobliskim kurhanem Salve Regina, wijącą się w kształcie litery S Wisłą, a po stronie północnej kościoły św. Józefa, św. Michała, dawny klasztor benedyktynek, obecnie seminarium duchowne, a na horyzoncie - rezerwat Góry Pieprzowe.
Wewnątrz bramy, z czterech jedynej zachowanej, w ekspozycji fotograficznej obejrzeliśmy fotografie sandomierskiej starówki, a także obiektów zabytkowych ziemi sandomierskiej, m.in. zamku w Baranowie Sandomierskim, zamku Krzyżtopór w Ujeździe, pałacu Popielów w Kurozwękach, kolegiaty w Opatowie, pałacu Radziwiłłów w Rytwianach i inne. Idąc w kierunku rynku zatrzymaliśmy się przy kompleksie budynków dawnego zakonu szpitalników, wchodząc do kościoła św. Ducha, w którym w rokokowym ołtarzu bocznym znajduje się czternastowieczna figura Chrystusa Frasobliwego, przeniesiona z sandomierskiego zamku.
Mijając mały rynek z kramikami pełnymi wyrobów lokalnych twórców, w tym biżuterii z krzemienia pasiastego słuchaliśmy opowieści o mijanych obiektach, m. in. o budynku znanym jako górka Pani Targowskiej, w przeszłości stale udostępnianym literatom. Po przeciwnej stronie, tuż przy placu rynkowym, stoi dom Mikołaja Gomółki (1535-1591), kompozytora. Hejnał przez niego skomponowany jest odtwarzany w Sandomierzu w południe do dziś. Sandomierski rynek w kształcie prostokąta otaczają zabytkowe kamienice, niegdyś z podcieniami, obecnie zachowane w kamienicy Oleśnickich i kamienicy Pod Ciżemką. W centrum stoi czternastowieczny ratusz, rozbudowany w XVI i XVII wieku, zwieńczony attyką, w którym parter zajmuje Muzeum Okręgowe, a piętro mieści salę ślubów i salę narad Rady Miasta. Na południowej ścianie budowli umieszczono zegar słoneczny, a powyżej niego herb Sandomierza. Przy ratuszu wznosi się wieża z zegarem mechanicznym. Nieopodal, w bruku rynkowym umocowano kotwicę z łańcuchami wydobytymi z Wisły. Przed budynkiem ratusza stoi figura Matki Boskiej ustawiona tu na pamiątkę misji w katedrze w 1776 roku. Rycerstwo sandomierskie pełni tu wartę honorową (mieliśmy okazję widzieć młodych ludzi w strojach historycznych, którzy ową wartę pełnili). Mijając dawny budynek odwachu (obecnie siedziba PTTK) udaliśmy się do podziemnej trasy turystycznej, udostępnionej do zwiedzania w 1977 roku. Trasa mierzy 470 m, przebiega pod 8 kamienicami rynkowymi na głębokości 8-12 metrów i rozpoczyna się pod kamienicą Oleśnickich, a kończy przy ratuszu. Podziemne komory i tunele, wydrążone w lessowym podłożu, służyły w przeszłości jako miejsce magazynowania i składowania towarów (zboża, soli, wina). Znajdują się tu m.in. komora Haliny Krępianki, sala Kazimierza Wielkiego, komora Gotycka, Straceńców, Katowska, Kolebkowa, komnaty kupieckie z ogromnymi beczkami na wino, a ściany zdobią ciekawe sgraffita obrazujące sceny historyczne na przykład najazd Tatarów, pieczęcie miejskie i inne.
Kolejny obiekt na trasie zwiedzania to ceglany Dom Długosza, wzniesiony sumptem kronikarza w 1476 roku dla księży mansjonarzy, w którym dziś mieści się Muzeum Diecezjalne, otwarte w 1937 roku. Organizacja muzeum była dziełem księży Józefa Rokosznego i Jana Wiśniewskiego (kolekcjonerzy zbiorów) i Karola Estreichera jr, historyka sztuki. Muzeum posiada wiele interesujących zabytków, wśród których szczególnie cennym jest krzyż z relikwiami Drzewa Krzyża Świętego, ofiarowany katedrze przez króla Władysława Jagiełłę, i rękawiczki św. Jadwigi Królowej. Na uwagę zasługuje kolekcja portretów, w tym portrety trumienne, rzeźby, wśród nich najstarsza kamienna figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem zwana Madonną z Goźlic, fragmenty architektoniczno-ornamentalne dawnych ołtarzy, obrazy (m. in. Łukasza Cranacha Starszego "Matka Boska z Dzieciątkiem i Św. Katarzyną Aleksandryjską"), zespoły szat liturgicznych (XVI-XVIII w.), naczynia cynowe oraz dwa cenne instrumenty muzyczne (pozytyw szkatulny z XVII w. i fortepian polski z 1774 r.) oraz liczne pamiątki patriotyczne, np. fajka Adama Mickiewicza.
W drodze do katedry przechodzimy obok klasycystycznego Pałacu Biskupiego i zatrzymujemy się przy Collegium Gostomianum, budowli wzniesionej w latach 1602-1615 przez jezuitów dzięki Hieronimowi Gostomskiemu. Po kasacie zakonu mieściła się tu szkoła i szpital. Gmach, obecnie wspaniale odrestaurowany, mieści jedną z najstarszych szkół w Polsce. Szczyci się wieloma słynnymi i zasłużonymi w historii Polski absolwentami..
Cennym zabytkiem sandomierskiej starówki jest gotycka katedra Najświętszej Marii Panny, którą ufundował w roku 1360 król Kazimierz Wielki. Świątynia jest budowlą trójnawową z krzyżowo-żebrowymi sklepieniem ze zwornikami. Prezbiterium zdobi polichromia ufundowana przez króla Władysława Jagiełłę. Przy filarach - zespół rokokowych ołtarzy, a dookoła, na ścianach naw bocznych, umieszczono 12 ogromnych rozmiarów obrazów, przestawiających świętych męczenników, w poszczególnych miesiącach roku. W katedrze przechowywane są relikwie św. Wincentego Kadłubka (1150-1223), proboszcza tej świątyni. Przy kościele stoi dzwonnica, a naprzeciw sufraganówka, siedziba sióstr Jadwiżanek.
Niedaleko katedry, na wzgórzu dawnego grodu, usytuowany jest zamek królewski, wzniesiony w roku 1349 z fundacji Kazimierza Wielkiego - piętrowa budowla z dwoma bastejami po bokach. Z dawnego obiektu zachowało się jedno skrzydło, a najstarsza jego część - Kurza Stopka - pochodzi z 1480 r. Zamek jest obecnie siedzibą Muzeum Okręgowego, ze stałą ekspozycją sreber królewskich.
Ostatnim, ale najcenniejszym zabytkiem podziwianym przez uczestników wycieczki był kościół św. Jakuba. Zbudowany on został w latach 1226-1250 z fundacji biskupa Iwo Odrowąża dla drugiego po krakowskim klasztoru dominikanów Polsce. Trójnawowa, ceglana budowla w stylu romańskim, z elementami wczesnogotyckimi, wewnątrz surowa, zachwyca wspaniałym romańskim portalem zdobionym plecionkami. W kościele, w czasie najazdu mongolsko-tatarskiego w 1260 roku, zamordowanych zostało 49 dominikanów i im jest poświęcona siedemnastowieczna kaplica Męczenników Sandomierskich, zbudowana na wzór Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. W prezbiterium na belce tęczowej znajduje się osiemnastowieczny krucyfiks oraz współczesne mu witraże, przedstawiające bł. Wincentego Kadłubka, Męczenników Sandomierskich u bram niebios, Chrystusa na tronie i Michała Archanioła i św. Jacka Odrowąża. Cztery witraże (św. Adelajdy, św. Kingi, św. Salomei i bł. Jolanty) znajdują się nad chórem. W tej świątyni w dębowym sarkofagu znajdują się doczesne szczątki św. Adelajdy (zm. w roku 1211).
Wąwozem Piszczele i przejściem zwanym Ucho Igielne wracamy na rynek, by po obiedzie w kamienicy Pod Ciżemką udać się w drogę powrotną do Krosna.
Po drodze zatrzymujemy się w Koprzywnicy, gdzie zwiedzamy jeszcze jeden zabytek - pozostałości gotyckiego klasztoru cystersów i romańsko-gotycki kościół św. Floriana. Oprowadza po nich dr Tadeusz Łopatkiewicz.
Kościół klasztorny, ufundowany w 1183 roku przez Macieja Bogorię Skotnickiego i króla Kazimierza II Sprawiedliwego, zbudowany w stylu romańskim, posiada siedemnastowieczną wieżę-sygnaturkę w kształcie odwróconego kielicha, wzniesiona w 1678 roku przez Michała Pfafa. Wnętrze z elementami od romanizmu, przez gotyk do baroku, z gotycką polichromią w prezbiterium. Z czworoboku klasztornego do dziś pozostało jedynie wschodnie skrzydło klasztoru, budowla romańska z elementami gotyckimi.
Dzięki uprzejmości miejscowego księdza wchodzimy do kapitularza klasztornego, w którym zachowało się piękne sklepienie krzyżowo-żebrowe podparte dwoma kolumnami. Kapitularz mieści dziś lapidarium - pozostałości kamiennych elementów architektonicznych z kościoła i klasztoru.
Sandomierz i ziemia sandomierska kryją liczne pamiątki, zabytki architektury, urzekają swoistym klimatem i krajobrazem. W przeszłości przyciągały wielu artystów i pisarzy, a i dziś są chętnie odwiedzane przez turystów.
Nie udało się ze względu na wysoki stan Wisły opłynąć Sandomierza, ale i tak krośnianie wracali pełni wrażeń i być może skuszą się, by raz jeszcze pojechać na ziemię sandomierską.