6 listopada 2018 roku, w gmachu Akademii Górniczo-Hutniczej im. S. Staszica w Krakowie, odbyło się drugie w 46. sezonie pracy spotkanie Oddziału Krakowskiego Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Krośnieńskiej. Podczas spotkania płk Marek Kołacz wygłosił referat pt: "Bohaterowie naszych Małych Ojczyzn - w 100 lecie odzyskania niepodległości Polski".
Setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości jest inspiracją wielu refleksji, rozważań, analiz, ale przede wszystkim jest motywem do przypomnienia tych wszystkich bohaterów, którzy na wielu frontach w walce o Niepodległą Polskę, przelewali krew i oddawali życie. Wybuch Wielkiej Wojny dla wielu patriotów polskich był spełnieniem marzenia Adama Mickiewicza i nadzieją na odzyskanie niepodległej Ojczyzny. Ale do niepodległości wiodły zawiłe drogi, po których prowadzili przeniknięci głębokim patriotyzmem, różniący się poglądami politycznymi ówcześni liderzy narodu. Szukali możliwości wybicia się zniewolonego narodu polskiego na niepodległość i odrodzenia zagrabionego przez zaborców suwerennego państwa. Największą operatywność w tym okresie wykazywała frakcja łącząca powstanie suwerennej Polski przy wsparciu Austrii, a zwolennicy tego kierunku działań gotowi byli wesprzeć monarchię austro-węgierską militarnie, tworząc polskie formacje wojskowe walczące w wojnie przeciwko Rosji, u boku armii austro-węgierskiej. W 1910 r. na podstawie ustawy o stowarzyszeniach oraz rozporządzenia Ministerstwa Obrony Krajowej, z inicjatywy nielegalnego Związku Walki Czynnej (założonego w 1908 r.) zostały utworzone paramilitarne organizacje: Związek Strzelecki we Lwowie, oraz Towarzystwo "Strzelec" w Krakowie, które w 1912 r. zostały zreorganizowane i przeszły pod powołaną wówczas Komendę Główną Związków Strzeleckich we Lwowie, z komendantem Józefem Piłsudskim i szefem sztabu Kazimierzem Sosnkowskim. Równocześnie w listopadzie 1912 r. została utworzona Komisja Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych, na czele której stanął Józef Piłsudski. Miała ona być zalążkiem przyszłego polskiego Rządu Narodowego.
Zgodnie z założeniami Związków Strzeleckich i opiniami dowództwa armii austro-węgierskiej, tuż po wybuchy wojny (6 sierpnia 1914 r.) skoncentrowane w Krakowie oddziały strzeleckie wyruszyły do Kielc w celu szerzenia dywersji i w oparciu o konspiracyjnych członków ZWC, wywołanie antyrosyjskiego powstania w Królestwie. Wkraczające do Królestwa Polskiego pod dowództwem Józefa Piłsudskiego oddziały strzeleckie przyjmowane były przez jego mieszkańców jako Wojsko Polskie, niosące upragnioną wolność. Na zajmowanych terytoriach (nazywanych Rzeczpospolitą Kielecką) organizowali polską administrację cywilno-wojskową. Te działania dowództwa strzelców wywołały sprzeciw władz Austrii oraz "lojalistów" z Krakowa i z Lwowa, a jednym z powodów sprzeciwu wobec takich działań był brak stosownych zapisów w umowie zawartej między ck armią, a Komendantem strzelców (umowa przewidywała działania dywersyjne, rozpoznawcze i szpiegowskie). Reakcją na te działania było porozumienie władz wojskowych austro-węgierskich i polskich "lojalistów" (przede wszystkim Naczelnego Komitetu Narodowego), w wyniku którego na bazie jednostek strzeleckich działających w Galicji sformowano (16 sierpnia 1914 r.) Legiony Polskie podlegające armii austrowęgierskiej: we Lwowie - Legion Wschodni pod dowództwem gen. Adama Pietraszkiewicza (21 września 1914 r. został rozwiązany za odmowę złożenia przysięgi na wierność cesarzowi Franciszkowi Józefowi I) oraz w Krakowie - Legion Zachodni dowodzony przez gen. Rajmunda Baczyńskiego (działał w okresie 16 sierpnia - 19 grudnia 1914 r.). Dość szybko Legiony przeformowano i utworzono trzy brygady: I Brygada pod dowództwem Józefa Piłsudskiego (do 27 września 1916), następnie Kazimierza Sosnkowskiego (do października 1916), a później Mariana Żegotę-Januszajtisa (do 30 lipca 1917), II Brygada dowodzona przez Ferdynanda Küttnera (do 14 lipca 1916), później Józefa Hallera (do 19 lutego 1918), III Brygada dowodzona przez Wiktora Grzesickiego (do 14 lipca 1916), później Stanisława Szeptyckiego (do 14 listopada 1916), Zygmunta Zielińskiego (do 25 kwietnia 1917) i Bolesława Roja (do 30 lipca 1917).
Józef Piłsudski, prowadzący swoja działalność na terenie Królestwa, próbował zaktywizować nielicznych konspiratorów ZWC tworząc Polską Organizację Narodową (PON), która jednak nie zdołała się rozwinąć. W związku z tym na przełomie października i listopada 1914 r. powołał na terenie Warszawy i większych miast Królestwa nową organizację, która zapisała się na kartach historii jako Polska Organizacja Wojskowa, dowodzona początkowo przez podporucznika Tadeusza Żulińskiego.
Wydarzenia historyczne, strategiczne działania polityczne, zmieniające się warunki na frontach wojennych powodowały, że wyżej wymienione formacje wojska polskiego były wielokrotnie przeformowywane i poddawane rygorom dowództwa armii austro-węgierskiej i niemieckiej.
Do organizowanych w tamtym czasie polskich organizacji wojskowych przychodzili z różnych środowisk i regionów polscy patrioci, gotowi walczyć o niepodległą Polskę. Wśród nich było wielu pochodzących z Krosna i okolic oraz z Krakowa. Przedmiotem referatu było przypomnienie niektórych z wielu bohaterów tamtego skomplikowanego i niełatwego procesu odzyskiwania niepodległości, pochodzących z dwóch Małych Ojczyzn: Ziemi Krośnieńskiej i Ziemi Krakowskiej.
Bywa, że bieg historii stwarza wybranym pokoleniom warunki sprzyjające do podejmowania decyzji heroicznych. Na przestrzeni dziejów w wielkiej rzeszy jednostek przeciętnych, występują postaci wyjątkowe, obdarzone szczególną wrażliwością na wyzwania współczesnego im czasu, a tak było jesienią 1918 roku. I chociaż tych pierwszych jest z reguły znacznie więcej, to właśnie ci ostatni, pozostawiają po sobie pamięć czynów, które nie deprecjonują się z czasem, a wręcz przeciwnie, nabierają po latach szczególnej wartości. Dzieje się tak dlatego, że dokonane zostały w intencji, by złożona ofiara pomogła przyszłym pokoleniom żyć lepiej i piękniej, w kraju uwolnionym od ucisku i przemocy obcych reżimów. Niepodległość nie jest dana raz na zawsze, dlatego to, co wywalczyli nasi poprzednicy, należy utrzymywać, cenić i pielęgnować.
Historia pokazuje, że ofiarny udział rodaków z Ziemi Krośnieńskiej oraz z Krakowa w proces tworzenia Niepodległej Polski był niezwykle istotny. Bohaterów tamtego czasu, walczących na różnych frontach i polach walki było wielu, ale nie jest możliwe nawet w największym skrócie przybliżyć ich wielkości, ideowości, poświęcenia, umiejętności dokonywania niełatwych wyborów, w ramach kompleksu zachodzących wówczas zdarzeń oraz determinacji, jaką okazywali idąc do walki o Niepodległą Polskę. Krośnianie spontanicznie, z własnego wyboru, włączali się w ten proces. Niejednokrotnie jako niepełnoletni ochotnicy, niespełniający warunku wstąpienia do tworzących się Legionów, a następnie Wojska Polskiego. W krótkim wspomnieniu można przywołać nieznaczną liczbę przedstawicieli społeczeństwa z ówczesnego Krosna i okolic, reprezentujących wielką rzeszę bohaterów, którzy zasłużyli się najpierw w okresie działalności konspiracyjnej, a następnie w walce z bronią w ręku o Niepodległą Ojczyznę. Niektórzy z bohaterów tamtego okresu zostali zapomniani, heroiczne czyny wielu są wciąż niedoceniane, a działalność innych zyskała sobie w historii oceny kontrowersyjne. Wszyscy zasługują na głęboki szacunek i wieczną pamięć potomnych.
Referent przedstawił sylwetki niektórych bohaterów czasu walki o niepodległość Polski.
Kasper Wojnar - urodzony w Jedliczu w 1871 r., zmarł w 1948 r. podpułkownik artylerii Wojska Polskiego, księgarz, publicysta, działacz niepodległościowy, legionista, uczestnik 3 Powstania Śląskiego.
Jan Ludwik Stawski - urodzony w Krakowie w 1894 r., zmarł w 1940 r. - żołnierz legionista, ułan rokitniański, po wojnie osiadły w Potoku i pracujący w tworzonym się przemyśle naftowym Jedlicza.
Henryk Dobrzański "Hubal" - urodzony w 1897 r. w Jaśle, zmarły w 1940 r. - major kawalerii Wojska Polskiego, sportowiec (jeździectwo), ostatni polski "zagończyk" jako dowódca Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego w czasie II wojny światowej.
Stanisław Betlej - urodzony w 1910 r. w Męcince, zmarły w 1945 r. - bohater II wojny światowej.
Dwie postaci - bohaterów i dwie historie życia i walki. Co ich dzieliło, co ich łączyło? Obaj pochodzili z regionu krośnieńskiego, obaj byli zawodowymi oficerami, jeden wspaniałym jeźdźcem, drugi podhalańczykiem. Nie byli ulubieńcami władzy, ale obaj pozostali wierni przysiędze żołnierskiej i oddali życie dla Ojczyzny. Jeden zginął kilka miesięcy po wybuchu wojny, ponieważ nie złożył broni i nie poddał się rozkazom tworzącego się Państwa Podziemnego, drugi zginął kilka dni przed kapitulacją Niemiec, walcząc by chronić swoich żołnierzy. Czy ich śmierć i poświęcenie było potrzebne? Dotrzymali danego słowa: "Broni nie złożę, munduru nie zdejmę. Tak mi dopomóż Bóg"… na zawsze".
Stanisław Szeptycki - urodzony w 1867 r. w Przyłbicach, zmarł w 1950 r. w Korczynie. Polski wojskowy, hrabia, generał major cesarskiej i królewskiej Armii, generał broni Wojska Polskiego, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (1918-1919) i minister spraw wojskowych II Rzeczypospolitej (1923).
Jan Hempel - urodzony w 1879 r. we Lwowie, zmarł tragicznie w 1932 r. w Potoku. Służba w wywiadzie i kontrwywiadzie armii CK, szef sztabu Armii gen. J. Hallera, Przewodniczący Komisji Rozjemczej w Mińsku, Dowódca 24 Dywizji Piechoty w Jarosławiu, zwolniony z wojska po zamachu majowym.
Następne dwie postaci bohaterów walki o niepodległość Polski. Generałowie wykształceni w Akademii Sztabu Generalnego w Wiedniu, oficerowie różnych formacji ck armii, a w Wojsku Polskim różne, wysokie funkcje dowódcze. Dwóch generałów, dwie różne historie życia i służby wojskowej. Jeden był dowódcą liniowym najwyższych szczebli dowodzenia, drugi oficerem wywiadu, dyplomatą i negocjatorem granic niepodległej Polski, po wojnie 1920 roku. Co osiągnęli ze swych ideałów, a czego nie udało im się osiągnąć? Obaj pozostali wierni legalnej władzy, za co jeden zapłacił utratą stanowiska i banicją, drugi zapłacił cenę najwyższą. Nie byli ulubieńcami władzy, ale obaj pozostali wierni przysiędze żołnierskiej. Dotrzymali danego słowa.
Referent przypomniał również sylwetki mniej znanych, ale bardzo zasłużonych i godnych pamięci potomnych: generałów - Józefa Kwaciszewskiego i Stanisława Pelca, pułkowników - Jana Szczurka-Cergowskiego, Mariana Ocetkiewicza, Gustawa Świderskiego, Franciszka Ptaka i Jana Pelczara oraz dr. Kamila Bogackiego i oficerów z rodziny Janochów z Męcinki.
W dyskusji uczestnicy przedstawiali swoje refleksje na temat bohaterów walk o Niepodległa Polskę. M. in. przypomniana została niezwykła postać ks. płk Józefa Panasia (1887-1940 ) z Odrzykonia - kapelana Legionu Wschodniego, kapelana i dziekana II Brygady Legionów Polskich, superiora Polskiego Korpusu Posiłkowego, superiora polowego Legionów Polskich, proboszcza Wojska Polskiego, kapelana Związku Hallerczyków, członka Rady Naczelnej PSL "Piast", Rady Naczelnej i Naczelnego Komitetu Wykonawczego Stronnictwa Ludowego, prezesa Komisji Gospodarczej SL we Lwowie, członka Zarządu Małopolskiego Towarzystwa Rolniczego, redaktora naczelnego Gazety Grudziądzkiej, działacza Związku Walki Zbrojnej - zamęczonego na torturach przez NKWD we Lwowie. maja